wtorek, 22 grudnia 2009

PAŁY PIŁY


Pały pojechały na zieloną szkołę, gdzie zakupiły alkohol. Następnie nalawszy trunek do szklaneczek po kremie czekoladowo-orzechowym Nutella wypiły go. Jedynie Ruda Pała stwierdziła, że nie należy pić podczas szkolnego wyjazdu, a co najważniejsze, mieszać alkoholu (w tym przypadku z wypitą na podwieczorek herbatą). Nakryła ich pani wychowawczyni, wbiegając zaniepokojona doniesieniami dziewcząt z klasy prosto do dormitorium chłopców. Niestety było już za późno, Pały leżały prawie nieprzytomne po kilku łykach piwa. Pani nauczycielka w mig wymyśliła dla nich karę i krzyknęła:
- Pały piły? To za karę jadą do Piły!
Ruda Pała, która nie piła, zaczerwieniła się i na oczach pani wychowawczyni wzięła do ust szklaneczkę po koleżce, pijąc z drugiej strony, żeby nie doszło do zakażenia wirusowego i wypiła całą zawartość, ryzykując uwagę w dzienniczku i dyskredytację w oczach ukochanej pani nauczycielki. Wyjazd do Piły był marzeniem Rudej Pały. Marzeniem, które w końcu miało się spełnić.

1 komentarz:

  1. bo piwo najlepiej w Pile smakuje.
    a Pały nie obchodzą świąt?

    OdpowiedzUsuń

Zamieszczone na blogu historie są fikcyjne. Wszelkie podobieństwo do prawdziwych osób i zdarzeń jest przypadkowe.